sformułowaniu pieśń nad pieśniami czy marność nad marnościami.

July 5, 2017 | Author: Arkadiusz Kowal | Category: N/A
Share Embed Donate


Short Description

1 ks. Mariusz Rosik Alegoryczna interpretacja Pieśni nad pieśniami w judaizmie do czasów redakcji Targumu do tej ...

Description

ks.  Mariusz  Rosik       Alegoryczna  interpretacja  Pieśni  nad  pieśniami  w  judaizmie     do  czasów  redakcji  Targumu  do  tej  księgi         Jest   w   Biblii   księga,   która   ani   razu   nie   wspomina   o   Bogu1.   To   księga,   która   składa   się   z   kilku   pieśni   opowiadających   o   miłości   pasterza   i   Szulamitki,   księga,   której   tytuł   brzmi   „Pieśń   najpiękniejsza”2.   Talmud,   tłumacząc   oryginalne   brzmienie   tytułu   Szir   Haszirim   („pieśń   nad   pieśniami”),   odnosi   go   do   autorstwa,   wyjaśniając,   że   szir   (Pnp)   jest   ponad   dwiema   pozostałymi   „pieśniami”   (szirim)   przypisywanymi   królowi   Salomonowi   (Koh,  Prz).  Jest  jedną  z  najchętniej  czytanych  i  najczęściej  komentowanych  części  Biblii.   Doczekała   się   interpretacji   w   wielu   wymiarach,   zarówno   w   judaizmie,   w   chrześcijaństwie.   Oprócz   interpretacji   dosłownej,   Żydzi   widzieli   w   miłości   pasterza   i   jego   wybranki   alegorię   miłości   Boga   i   Jego   narodu.   Chrześcijanie,   tchnięci   impulsem,   który  zrodził  się  w  aleksandryjskiej  szkole  alegorycznej,  dokonali  transpozycji  znaczeń:   dostrzegli   w   Pnp   alegorię   miłości   Chrystusa   i   Kościoła.   Dużą   zasługi   na   tym   polu   przypisać   należy   Orygenesowi.   Niezwykle   ciekawa   jest   interpretacja   mistyczna,   która   pod   postacią   oblubieńca   widzi   Boga,   a   twarz   oblubienicy   osłania   ludzką   duszę.   W   kierunku   takiej   interpretacji   poszła   szkoła   karmelitańska:   Jan   od   Krzyża,   św.   Teresa   z   Avila   czy   Edyta   Stein   –   Teresa   Benedykta   od   Krzyża3.   Efrem,   Ambroży,   Epifaniusz   czy   Piotr   Chryzolog   stoją   u   początków   interpretacji   maryjnej,   której   ślady   dostrzec   można   wyraźnie  w  Godzinkach  o  Najświętszej  Maryi  Pannie.       Zupełnie   niezwykłe   są   także   interpretacje   artystyczne   Pnp.   Marc   Chagall   żydowski   malarz   rosyjskiego   pochodzenia,   aż   pięciokrotnie   przedstawiał   w   swych   obrazach   oblubieńca   i   oblubienicę.   Na   jednym   z   nich   ukazał   Dawida   i   Batszebę.   Gianlorenzo  Bernini  jest  autorem  rzeźby  Ekstaza  św.  Teresy,  która  zdobi  rzymski  kościół   Santa   Maria   della   Vittoria.   Znawcy   twierdzą,   że   dzieło   nawiązuje   do   Pnp.   Wśród   twórców   muzyki,   którzy   inspirowali   się   księgą   w   swych   kompozycjach   są   takie   nazwiska,   jak   Pierluigi   da   Palestrina,   Claudio   Monteverdi,   Heinrich   Schuetz,   Jan   Sebastian   Bach,   Igor   Stravinsky,   Mozart   czy   Krzysztof   Penderecki.   Przykłady   można   mnożyć4.   Poniżej   zatrzymamy   się   jedynie   na   jednym   nurcie   interpretacyjnym   Pnp   –   nad  

1  Sformułowanie  zapisane  w  Pnp  8,6  („płomień  Pański”)  nie  jest  wzmianką  o  Bogu,  lecz  stanowi  używaną  

w  hebrajskiej  poezji  formę  superlatywu:  płomień  Pański  to  płomień  o  ogromnej  mocy.   2   W   języku   hebrajskim   stopień   najwyższy   tworzy   się   za   pomocą   takiej   właśnie   gradacji,   jak   w   sformułowaniu  „pieśń  nad  pieśniami”  czy  „marność  nad  marnościami”.     3  E.  Stein,  Wiedza  krzyża.  Studium  o  św.  Janie  od  Krzyża,  tłum.  I.J.  Adamska,  Kraków  19942,  29-­‐30.  Więcej  na   temat   tej   interpretacji   zob.:   M.   Rosik,   Na   granicy   światła.   Biblijne   wątki   „Wiedzy   krzyża”   Edyty   Stein,   Wrocław  2006,  149-­‐158.     4   Szerzej   na   temat   tych   interpretacji   zob.:   M.   Rosik,   „Misterium   miłości   zaklęte   w   pieśni.   Konteksty   interpretacyjne   Pieśni   nad   pieśniami”,   w:   Misterium   miłości,   red.   W.   Irek,   Sympozja   i   Sesje   Naukowe   19,   Wrocław  2010,  111-­‐126.  

propozycjami   rabinów   do   VII   wieku   włącznie,   a   więc   do   czasów   ostatecznej   redakcji   Talmudu  i  Targumu  do  Pieśni  nad  pieśniami.       1.  Księga  wyjątkowa  w  kanonie  hebrajskim     Powstała   około   90   r.   po   Chr.   akademia   w   Jabne   zajęła   się   między   innymi   ustaleniem  kanonu  Biblii  Hebrajskiej.  Pomijając  spory  co  do  tego,  czy  rzeczywiście  tzw.   synod  w  Jabne  się  odbył,  czy  są  to  jedynie  przypuszczenia,  nie  ulega  wątpliwości,  że  na   przełomie   I   i   II   stulecia   właśnie   w   środowisku   rabinackim   w   ośrodku   nad   Morzem   Śródziemnym   ważyły   się   losy   Pieśni   nad   pieśniami.   Niektórzy   rabini   sądzili,   że   nie   przystoi,  aby  księga  opiewająca  miłość  fizyczną  mężczyzny  i  kobiety  dostała  się  na  listę   ksiąg   kanonicznych.   Problemem   było   także   i   to,   że   poszczególne   fragmenty   utworu   śpiewano   w   karczmach   jako   zupełnie   świeckie   pieśni.   Po   długich   dysputach   szala   przeważyła   się   na   korzyść   księgi.   Z   czasem   uznano   ją   nawet   za   najświętszą   z   ksiąg   biblijnych.   Świadczą   o   tym   dwa   teksty   wyjęte   z   tradycji   rabinackiej:   „Kiedy   Adam   zgrzeszył,   Bóg   wstąpił   do   pierwszego   nieba,   oddalając   się   od   ziemi   i   od   ludzi.   Kiedy   zgrzeszył  Kain,  wstąpił  do  drugiego  nieba.  Za  pokolenia  Henocha  wstąpił  do  trzeciego,  za   pokolenia   potopu   –   do   czwartego,   za   pokolenia   [budowniczych   wieży]   Babel   –   do   piątego,   za   niewoli   egipskiej   –   do   szóstego   i   siódmego   nieba,   ostatniego   i   najdalej   położonego  od  ziemi”  (Genesis  Rabba  19,13);  „Bóg  jednak  powrócił  na  ziemię  w  dniu,  w   którym  została  dana  Izraelowi  Pieśń  nad  pieśniami”  (Zohar  Terumah  143-­‐144a).  Rabbi   Akiba   natomiast   dodawał:   „Świat   cały   nie   jest   wart   tego   dnia,   w   którym   Pieśń   nad   Pieśniami   została   dana   Izraelowi.   Wszystkie   Pisma   są   święte,   ale   Pieśń   nad   Pieśniami   jest  najświętsza  ze  wszystkich”  (Jadajim  3,5).       2.  Sens  literalny  i  alegoryczny  Pieśni  nad  pieśniami     Nie   ulega   wątpliwości,   jaki   jest   sens   dosłowny   Pieśni   nad   pieśniami:   jest   to   poetycki  utwór  opowiadający  o  miłości  dwojga  zauroczonych  sobą  ludzi,  odkrywających   piękno   ich   wzajemnej   więzi   i   doświadczających   intensywnego   zakochania.   Choć   Żydzi   czytający  Pnp  zdawali  sobie  sprawę,  że  takie  właśnie  jest  podstawowe  znaczenie  księgi,   w  oficjalnych  interpretacjach  uciekano  się  zawsze  do  interpretacji  alegorycznych.  Bazują   one   na   przekonaniu,   że   „miłość   z   natury   swej   dąży   do   nieskończoności,   jest   znakiem   sacrum,   jest   z   istoty   swej   otwarta   na   Boga”5.   Widziano   mianowicie   w   księdze   obraz   miłości   Boga   do   Jego   narodu.   Interpretacja   taka   znajduje   silne   punkty   oparcia   w   judaistycznej  tradycji  egzegetycznej6.    

5  G.  Ravasi,  Pieśń  nad  pieśniami.  …  jak  pieczęć  na  twoim  sercu,  tłum.  K.  Stopa,  Kraków  2005,  27.   6   „Przekłady   aramejskie,   zwane   targumami,   opowiadają   się   za   tradycjami,   które   interpretują   Pieśń   nad  

Pieśniami   jako   alegorię   miłości   Boga   do   Izraela.   Stąd   też   obecne   w   całej   księdze   aluzje   do   wydarzeń   w   historii   Izraela.   Chrześcijańska   tradycja   mistyczna,   datująca   się   od   Orygenesa,   reprezentuje   podobne   stanowisko.   W   swoim   komentarzu,   z   którego   część   jest   dostępna   w   przekładzie   łacińskim,   interpretuje   Pieśń   nad   Pieśniami   jako   opiewanie   miłości   Chrystusa   do   Jego   Kościoła   albo   do   duszy   wierzącego”;   J.M.   Reese,   „Pieśń   nad   Pieśniami”,   w:   Słownik   wiedzy   biblijnej,   red.   B.M.   Metzger,   M.D.   Coogan,   red   wydania   polskiego  W.  Chrostowski,  tłum  P.  Pachciarek,  Warszawa  1996,  593.  

  Niektórzy  egzegeci  istotę  więzi  pomiędzy  oblubieńcem  a  oblubienicą  upatrują  w   wyznaniu   tej   ostatniej:   „Mój   miły   jest   mój,   a   ja   jestem   jego”   (2,16).   Wyznanie   to   do   złudzenia   przypomina   starotestamentalną   formułę   przymierza:   „Ja   będę   ich   Bogiem,   oni   zaś   będą   moim   ludem”   (Pwt   26,17)7.   Na   bazie   tej   analogii   nasuwa   się   alegoria:   to   Bóg   jest   Oblubieńcem,   oblubienicą   zaś   –   naród   wybrany.   Alegoria   ta   znajduje   swoje   potwierdzenie   w   typowo   rabinackich   metodach   egzegetycznych.   Termin   dod   („oblubieniec”)   to   w   zapisie   bezsamogłoskowym   trzy   znaki   literowe:   d-­‐w-­‐d.   Dokładnie   taki   sam   zapis   znamionuje   imię   Dawida,   z   którego   rodu   pochodzić   miał   zesłany   przez   Boga  Mesjasz.  Postać  oblubieńca  więc  odsyła  do  Boga,  stąd  uprawomocnia  alegorię.       Kolejnych   argumentów   za   alegoryczną   interpretacją   Pnp   dostarcza   Biblia   Hebrajska.   U   proroków   metafora   małżeństwa   odnoszona   jest   do   Boga   i   Jego   narodu   (np.   Oz  1-­‐2);  podobnie  metafora  związku  miłości  mężczyzny  i  kobiety  może  być  odniesiona   do  relacji  Bóg  –  Izrael.  W  Pnp  oblubieniec  ukazany  jest  jako  król  i  pasterz  (1,4.7;  2,16);   prorocy   te   dwa   obrazy   niejednokrotnie   odnoszą   do   Boga8.   Oblubienica   w   treści   Pnp   przyrównana   jest   do   winnicy   i   ogrodu   (1,6;   4,12);   tak   właśnie   starotestamentowi   pisarze   obrazowali   Izraela9.   Poza   tym   postać   oblubieńca   ukazywana   jest   za   pomocą   motywów  dekoracyjnych  świątyni  jerozolimskiej  (włosy  to  latorośle  palmowe,  a  policzki   to   zioła,   które   służyły   za   elementy   dekoracyjne   w   świątyni),   a   postać   oblubienicy   –   w   nawiązaniu   do   najpiękniejszych   miejsc   dawnego   Izraela   (Jerozolima,   Tirsa,   Cheszbon,   Karmel).  W  ten  sposób  ukazana  zostaje  relacja,  która  łączyła  cały  naród  ze  świątynią  –   mieszkaniem  Boga.  Utożsamienie  narodu  z  zamieszkiwaną  przezeń  ziemią  występuje  u   proroków  (Oz  1,2;  Iz  24,20;  62,4).  Alegoryczna  interpretacja  Pnp  jest  więc  w  nauczaniu   rabinackim  uzasadniona  skrypturystycznie10.       3.  Jochanan  ben  Zakkaj  o  Pieśni  nad  pieśniami     Jochanan   ben   Zakkaj   był   przedstawicielem   pierwszego   pokolenia   tannaitów   palestyńskich.   Należał   do   grona   uczniów   Hillela   I,   zwanego   Starszym.   Był   jednym   z   najważniejszych   nauczycieli   faryzejskich   przed   zburzeniem   Drugiej   Świątyni11,   natomiast   działał   na   rzecz   pokoju   jeszcze   w   czasach   powstania   Bar   Kochby   (132-­‐135   po   Chr.).  To  właśnie  za  jego  czasów  odbywały  się  dysputy  co  do  kanoniczności  Pnp.  Bazując   na   biblijnych   przesłankach   pozwalających   na   interpretację   alegoryczną   Pnp,   Jochanan  

7  Por.  Pwt  29,12;  Oz  2,4;  Jr  7,23;  11,4;  24,7;  31,32;  Ez  34,30;  36,28;  37,23.   8  Por.  Iz  40,11;  41,21;  43,15;  44,6;  49,9-­‐10;  Ez  37,24;  34,23.   9  Por.  Iz  5,7;  51,3;  Ez  36,35.   10   A.   Abécassis,   Espaces   de   lecture   du   Cantique   des   Cantiques   en   contexte   juif,   w  :   Les   nouvelles   voies   de  

l’exégèse.  En  lisant  le  Cantique  des  Cantiques,  red.  J.  Nieuviarts  –  P.  Debergé,  Paris  2002,  185-­‐195.   11   Podczas   oblężenia   świątyni   Jochanan   ben   Zakkai   został   przeszmuglowany   w   zamkniętej   trumnie   z   oblężonej  Jerozolimy  poza  mury  miasta.  Tylko  dzięki  temu  ocalił  swoje  życie.  Jochanan  powędrował   –  już   nie   w   trumnie   –   na   zachód,   aż   do   wybrzeży   Morzą   Śródziemnego.   Zatrzymał   się   w   Jabne,   miasteczku   oddalonym  zaledwie  czterdzieści  kilka  kilometrów  od  stolicy.  Tam  właśnie  powstała  pierwsza  akademia,   skupiająca  wokół  siebie  mężów  uczonych  w  Prawie  oraz  ich  uczniów.  

widział   w   oblubienicy   Izrael,   a   w   oblubieńcu   –   samego   Boga12.   Dzięki   niemu   ta   podstawowa   interpretacja   alegoryczna   rozpowszechniła   się   w   judaizmie.   Na   niej   zasadzają  się  kolejne  alegorie,  które  odnajdywano  w  księdze.     Przykładem   rozwoju   alegorycznej   interpretacji   bazującej   na   interpretacji   Jochanana   ben   Zakkaja   jest   fragment   apokryficznej   Czwartej   Księgi   Ezdrasza,   w   której   powraca  obrazowość  winnicy,  gołębicy  czy  lilii  w  odniesieniu  do  oblubienicy:  „Panujący   Panie,   z   wszelkiego   lasu   ziemi   i   z   wszystkich   jego   drzew   wybrałeś   jedną   winnicę,   i   z   całego   okręgu   ziemi   wybrałeś   sobie   jedno   wolne   miejsce,   i   z   wszystkich   kwiatów   świata   wybrałeś  sobie  jedną  lilię,  i  z  wszystkich  głębin  morza  napełniłeś  sobie  jedną  rzekę,  i  z   wszystkich   miast   wybudowanych   poświęciłeś   sobie   Syjon,   i   z   wszystkich   stworzonych   ptaków   mianowałeś   sobie   jedną   gołębicę,   i   z   wszystkiego   bydła   stworzonego   upatrzyłeś   sobie   jedną   owcę,   i   z   wszystkich   rozmnożonych   narodów   nabyłeś   sobie   jeden   naród   i   dałeś   temu   ludowi,   którego   zapragnąłeś,   uznane   przez   wszystkich   prawo”   (5,23-­‐27)13.   Kluczem   do   interpretacji   tego   fragmentu   jest   ostatnie   zdanie:   to   właśnie   naród   Izraela   jest   wybraną   przez   Boga   winnicą,   gołębicą,   rzeką,   miastem   i   kwiatem.   Wszystkie   te   obrazy  w  Pnp  odniesione  są  do  oblubienicy.       4.  Eleazar  ben  Azaria  o  Pieśni  nad  pieśniami     Eleazar   ben   Azaria,   należący   do   drugiego   pokolenia   tannaitów,   stwierdza   w   Pesiqcie   Pieśni   nad   pieśniami   (Szir   Haszirim   raba   1,11),   że   księga   ta   jest   najbardziej   ekstatyczną  z  pieśni,  jaka  kiedykolwiek  powstała.  Argumentacja  za  taką  tezą  jest  może   mało  zrozumiała  dla  umysłu  ukształtowanego  o  filozoficzne  wzorce  starożytnej  Grecji  i   prawniczą   myśl   antycznego   Rzymu,   jednak   ukazuje   typowo   rabinacki   sposób   wywodu.   Świętość  Pnp  Eleazar  ilustruje  porównaniem  do  człowieka,  który  przyniósł  do  piekarza   miarę   pszenicy.   Pierwsze   polecenie   owego   człowieka   –   „Zmiel   to   na   mąkę”   –   odpowiada   Księdze   Koheleta,   w   której   król   Salomon   obala   błędne   poglądy.   Drugie   polecenie   skierowane   do   piekarza   brzmi:   „Zmiel   to   na   drobną   mąkę”.   Odpowiada   ono   mądrości,   która  przejawia  się  w  sentencjach  Księgi  Przysłów.  Ostatni  nakaz  skierowany  do  piekarz   brzmi:  „Uczyń  z  tego  bochen  chleba”.  To  polecenie  odpowiada  miłości  opisanej  w  Pnp.       O   tym,   iż   Pnp   przewyższa   Koh   i   Prz   świadczyć   ma   przedstawienie   się   autora   w   początkowych   wierszach   każdej   z   ksiąg.   Gdy   Salomon   pisał   Księgę   Koheleta,   nie   był   jeszcze   zbyt   znany,   dlatego   –   aby   podeprzeć   się   autorytetem   –   mówił   o   sobie   jako   o   „synu  Dawida,  króla  w  Jerozolimie”.  Gdy  pisał  Księgę  Przysłów,  przedstawił  się  jako  syn   króla   Dawida.   Ominął   nazwę   miasta,   gdyż   był   już   bardziej   znany.   Natomiast  gdy  tworzył   Pieśń  nad  pieśniami,  podpisał  się  po  prostu  własnym  imieniem14.         12   „Tradycja   żydowska   zachęca   do   lektury   Pnp   w   noc   paschalną,   gdyż   jest   to   noc,   w   której   najpełniej  

objawia   się   miłość   Boga   do   Izraela”;   K.   Bardski,   Duchowa   interpretacja   Pieśni   nad   pieśniami   w   tradycji   żydowskiej  i  chrześcijańskiej,  Collectanea  Theologica  4  (2008)  106.     13  Przekład  za:  S.  Mędala;  Apokryfy  Starego  Testamentu,  red  R.  Rubinkiewicz,  Warszawa  20002,  380.   14  S.  Pecaric,  Pieśń  nad  Pieśniami,  Kraków  2008,  98.  

  5.  Mekilta  Pisha  o  Pieśni  nad  pieśniami     Dzieło,  które  także  wyszło  spod  pióra  tannaitów,  wpisuje  się  w  alegoryczny  nurt   interpretacji   Pnp15.   Autorzy   odnoszą   się   do   nakazu   Bożego   związanego   ze   świętowaniem   Paschy:   „Dziesiątego   dnia   tego   miesiąca   niech   się   każdy   postara   o   baranka  dla  rodziny,  o  baranka  dla  domu.  Jeśliby  zaś  rodzina  była  za  mała  do  spożycia   baranka,  to  niech  się  postara  o  niego  razem  ze  swym  sąsiadem,  który  mieszka  najbliżej   jego   domu,   aby   była   odpowiednia   liczba   osób.   Liczyć   je   zaś   będziecie   dla   spożycia   baranka   według   tego,   co   każdy   może   spożyć.   Baranek   będzie   bez   skazy,   samiec,   jednoroczny;   wziąć   możecie   jagnię   albo   koźlę.   Będziecie   go   strzec   aż   do   czternastego   dnia  tego  miesiąca,  a  wtedy  zabije  go  całe  zgromadzenie  Izraela  o  zmierzchu”  (Wj  12,3b-­‐ 6).   Tannaici   pytają:   „Dlaczego   Pismo   wymaga,   by   wybór   baranka   paschalnego   dokonał   się   cztery   dni   przed   jego   zabiciem?   R.   Matia,   syn   Heresza,   zwykł   mawiać:   Słuchajcie   z   uwagą:   Teraz,   kiedy   przeszedłem   pośród   ciebie   i   spojrzałem   na   ciebie   i   zwróciłem   uwagę  na  twój  czas  –  to  był  czas  miłości”  (Mekilta  Pisha,  Wj  12,6).  Jest  tu  wyraźna  aluzja   do   Ez   16,8a:   „Oto   przechodziłem   obok   ciebie   i   ujrzałem   cię.   Był   to   twój   czas,   czas   miłości”.  Pascha  nazwana  jest  więc  czasem  miłości.       Skoro   Pascha   jest   dla   tannaitów   czasem   miłości,   to   pośpiech   Boga   podczas   exodusu   identyfikowany   jest   konsekwentnie   z   pośpiechem   oblubieńca   z   Pnp   2,8-­‐9a:   „Cicho!  Ukochany  mój!  Oto  on!  Oto  nadchodzi!  Biegnie  przez  góry,  skacze  po  pagórkach.   Umiłowany   mój   podobny   do   gazeli,   do   młodego   jelenia.   Oto   stoi   za   naszym   murem”.   Tannaici  w  Mekilta  Pisha  następująco  interpretują  ten  fragment:  „Abba  Hanin,  w  imieniu   R.  Eliezera,  mówi:  To  odnosi  się  do  pośpiechu  Szekiny.  I  choć  nie  ma  na  to  dowodu,  jest   wskazówka:  Uwaga!  Oto  mój  umiłowany!  Oto  nadchodzi!  Już  stoi  za  murem!  (Pnp  2,8-­‐9).   Można   pomyśleć,   że   w   przyszłości   wyzwolenie   także   dokonane   będzie   w   pośpiechu”   (Mekilta  Pisha,  Wj  12,11)16.     6.  Talmud  o  Pieśni  nad  pieśniami     W   Talmudzie,   dziele   powstałym   w   dwóch   wersjach   i   dwóch   środowiskach   (palestyńskim   i   babilońskim),   rabini   narzekają   na   tych,   którzy   w   sposób   niegodny   traktują   księgę   Pieśni   nad   pieśniami:   „Nasi   rabini   nauczali:   ten,   kto   odczytuje   wersety   Pieśni   nad   pieśniami   traktując   je   jak   świecką   piosenkę,   sprowadza   zło   na   cały   świat.   Tora  bierze  na  siebie  wówczas  wór  pokutny,  staje  przed  Świętym  Jedynym  i  skarży  się:   Panie   Wszechświata,   Twoje   dzieci   zrobiły   sobie   ze   mnie   instrument   muzyczny   do   zabawy”  (Sanhedryn  101a).   Zatrzymamy  się  jedynie  na  interpretacji  kilku  wybranych  fragmentów  Talmudu,   nawiązujących   do   Pnp.   Odnosząc   się   do   Pnp   1,3   („Woń   twych   pachnideł   słodka,   olejek   rozlany   -­‐   imię   twe,   dlatego   miłują   cię   dziewczęta”),   autorzy   traktatu   Avoda   zara   (35b)   zauważają,   że   mędrcy   Izraela   porównywalni   są   do   buteleczki   wonnych   olejków.   Gdy   buteleczki   zostają   zamknięte   –   czyli   gdy   mędrcy   nie   dzielą   się   swą   wiedzą   –   nikt   nie  

15  D.  Buzy,  L’allégorie  matrimoniale  de  Yhwy  et  d’Israël  et  le  Cantique  des  Cantiques,  RB  52  (1944)  77-­‐90.   16  F.  Manns,  Jewish  interpretations  of  the  Song  of  Songs,  LA  68  (2008)  283-­‐284.  

może   poznać   zapachu   olejków.   Po   ich   otwarciu   –   czyli   gdy   uczeni   nauczają   innych   –   przepiękna  woń  rozchodzi  się  wokół17.   Ciekawą   interpretację   znalazł   w   Talmudzie   werset   7   rozdziału   drugiego   Pnp:   „Zaklinam   was,   córki   jerozolimskie,   na   gazele,   na   łanie   pól:   Nie   budźcie   ze   snu,   nie   rozbudzajcie   ukochanej,   póki   nie   zechce   sama”.   Według   traktatu   Ketubot   (111a)   Bóg   zwraca   się   tymi   słowami   do   swego   narodu   i   zaklina   go,   by   nie   buntował   się   przeciw   jarzmu  narzucanemu  mu  przez  narody  pogańskie.   W   Misznie,   która   dała   początek   Talmudowi,   rabini   interpretują   Pnp   3,11   („Wyjdźcie,   córki   jerozolimskie,   spójrzcie,   córki   Syjonu,   na   króla   Salomona   w   koronie,   którą   ukoronowała   go   jego   matka   w   dniu   jego   zaślubin,   w   dniu   radości   jego   serca”)   w   odniesieniu  do  nadania  Tory  i  świątyni.  Otóż  w  Taanit  (26b)  „dzień  zaślubin”  odczytują   rabini  jako  dzień  otrzymania  przez  izraelitów  Tory  na  górze  Synaj;  był  to  dzień  zawarcia   związku   przymierza   –   jak   ślub   –   pomiędzy   Bogiem   a   Izraelem.   W   tym   samym   miejscu   traktatu   „dzień   radości   serca”   utożsamiony   jest   z   dniem   ukończenia   budowy   świątyni.   To  właśnie  świątynia  była  nie  tylko  mieszkaniem  Boga,  ale  także  przyczyną  radości  dla   całego  narodu.     Również   wiersz   11   rozdziału   czwartego   Pnp   doczekał   się   w   Talmudzie   swojej   interpretacji.   Brzmi   on   następująco:   „Miodem   najświeższym   ociekają   wargi   twe,   oblubienico,   miód   i   mleko   pod   twoim   językiem,   a   zapach   twoich   szat   jak   woń   Libanu”.   Rabini   skoncentrowali   się   na   sformułowaniu   „miód   i   mleko   pod   twoim   językiem”.   Uznają,   że   odnosi   się   ono   do   ezoterycznych   fragmentów   Biblii   (tzw.   Sitre   Tora),   które   są   słodkie   jak   miód,   ale   powinny   pozostać   „pod   językiem”,   czyli   nie   powinno   się   ich   objaśniać   publicznie.   Owe   ezoteryczne   fragmenty   Biblii   należy   wyjaśniać   jedynie   wybranym,   odpowiednio   do   tego   przygotowanym   uczniom   (Chagiga   13a).   W   odniesieniu   do   języka   Talmud   wyjaśnia,   że   jest   on   taką   częścią   ciała,   która   niekiedy   pozostaje   zakryta,   innym   razem   odkryta   (Kiduszin   25a).   Z   tego   powodu   nie   należy   wyjaśniać  wszystkich  fragmentów  Tory  publicznie,  lecz  niektóre  interpretować  w  gronie   wybranych18.   Talmud  wreszcie  odnosi  się  jeszcze  do  Pnp  8,2:  „Powiodłabym  cię  i  wprowadziła   w  dom  matki  mej,  która  mię  wychowała;  napoiłabym  cię  winem  korzennym,  moszczem   z   granatów”.   Ponieważ   wino   w   tradycji   rabinackiej   często   symbolizuje   Torę,   natomiast   przykazania   Tory   –   do   ziaren   w   owocu   granatu.   Więcej,   soczystość   owocu   granatu   symbolizuje   radość   z   dokładnego   wypełniania   przykazań.   Stąd   zdanie   „napoiłabym   cię   winem  korzennym,  moszczem  z  granatów”  można  odczytywać  następująco:  „Nauczę  cię   Tory   i   jej   wewnętrznych   prawd,   i   z   największą   przyjemnością   wypełnię   nałożone   na   mnie  przykazania”  (por.  Sanhedryn  37a)19.       7.  Targum  do  Pieśni  nad  Pieśniami     Wydaje   się,   że   ostateczną   redakcję   Targumu   do   Pieśni   nad   pieśniami   datować   należy   na   VII   w.   Samo   słowo   „targum”   oznacza   „tłumaczenie”   z   języka   hebrajskiego   na   17  S.  Pecaric,  Pieśń  nad  Pieśniami,  102.   18  S.  Pecaric,  Pieśń  nad  Pieśniami,  159.   19  S.  Pecaric,  Pieśń  nad  Pieśniami,  224.  

aramejski   tekstu   biblijnego.   De   facto   chodzi   jednak   o   parafrazę   tekstu   z   dodatkiem   komentarza  i  to  niekiedy  dość  obszernego.  Już  do  tytułu  księgi,  czyli  do  słów  „Pieśń  nad   pieśniami.  Salomonowa”,  targum  daje  komentarz  odnoszący  się  do  istotnych  wydarzeń   historii  Izraela:         Pieśń  i  pochwały,  które  prorok  Salomon,  król  Izraela,  wypowiedział  w  duchu     proroctwa  przed  Panem  całego  świata.  Dziesięć  pieśni  zostało  wyśpiewanych  w  tym     świecie.  Ta  pieśń  jest  najpiękniejsza  ze  wszystkich.  Pieśń  pierwszą  wyśpiewał  Adam,     gdy   jego   wina   została   przebaczona   i   nadszedł   dzień   szabatu   i   ochronił   go.   Adam     otworzył  swe  usta  i  powiedział:  ‘Psalm.  Pieśń  na  dzień  szabatu’  (Ps  92).     Drugą   pieśń   wyśpiewał   Mojżesz   i   Izraelici,   gdy   Pan   świata   rozdzielił   przed   nimi   Morze   Sitowia.   Wszyscy   rozpoczęli   i   wygłaszali   ją   wspólnie,   jak   napisano:   ‘Wówczas  śpiewali  Mojżesz  i  Izraelici’  (Wj  15,1).  Trzecią  pieśń  wyśpiewali  Izraelici   wtedy,  gdy  zostało  im  dane  źródło  wody,  jak  jest  napisane:  ‘Wówczas  śpiewał  Izrael’   (Lb   21,17).   Czwartą   pieśń   wyśpiewał   prorok   Mojżesz,   gdy   nadszedł   czas   jego   odejścia   z   tego   świata.   Zganił   wówczas   lud   i   skutkiem   tego   napisano:   ‘Uważajcie,   niebiosa,  na   to,  co  powiem’  (Pwt  32).   Piątą  pieśń  wyśpiewał  Jozue,  syn  Nuna,  kiedy  prowadził  walkę  pod  Gibeonem   i  słońce  oraz  księżyc  zatrzymały  się  dla  niego  na  trzydzieści  sześć  godzin  i  przestały   śpiewać   swą   pieśń.   Otworzył   wówczas   usta   i   wyśpiewał   pieśń,   jak   napisano:   ‘Tak   śpiewał   Jozue   przed   Bogiem’   (Joz   10,12).   Szóstą   pieśń   śpiewali   Barak   i   Debora   w   dniu,   w   którym   Pan   wydał   Siserę   w   ręce   Izraelitów,   jak   napisano:   ‘Wówczas   śpiewali  Debora  i  Barak,  syn  Abinoama’  (Sdz  5,1).   Siódmą   pieśń   wyśpiewała   Anna,   gdy   Bóg   obdarował   ją   synem,   jak   jest   napisane:  ‘Anna  modliła  się  mówiąc’  (1Sm  2,1).  Ósmą  pieśń  wyśpiewał  Dawid,  król   Izraela,  z  powodu  wszystkich  cudów,  które  Bóg  dla  niego  uczynił.  Otworzył  swe  usta   i  śpiewał  pieśń,  jak  napisano:  ‘Dawid  wygłaszał  proroczo  pieśń  przed  Panem’  (2Sm   22,1).   Dziewiątą   pieśń   wyśpiewał   w   Duchu   Świętym   przed   Panem   całego   świata   Salomon,  król  Izraela.   A  dziesiątą  pieśń  wyśpiewają  wygnańcy  w  czasie,  gdy  powrócą  z  wygnania,   jak   jasno   napisano   u   proroka   Izajasza   30,29:   ‘Pieśni   mieć   będziecie,   jak   przy   obchodzie   nocnej   uroczystości,   i   radość   serca   jak   u   tego,   co   idzie   przy   dźwiękach   fletu,  zdążając  na  górę  Pańską,  ku  Skale  Izraela’20.   20  Cytat  za:  F.  Manns,  Jewish  interpretations  of  the  Song  of  Songs,  285-­‐286.  Ten  niezwykle  piękny  w  swej  

formie   i   niezwykle   wymowny   w   swej   głębi   komentarz   rabinów   stał   się   impulsem   dla   Orygenesa,   aby   osobistą  historię  każdego  chrześcijanina  ująć  w  podobny  schemat.  Orygenes  mówi  jednak  nie  o  dziesięciu,   a   o   siedmiu   pieśniach.   I   tak,   według   niego   życie   chrześcijańskie   rozpoczyna   się   chrztem,   który   jest   zapowiedziany  w  Starym  Testamencie  przejściem  Izraelitów  przez  Morze  Czerwone:  „Wody  się  rozstąpiły,   a   Izraelici   szli   przez   środek   morza   po   suchej   ziemi,   mając   mur   z   wód   po   prawej   i   po   lewej   stronie”   (Wj   14,21b-­‐22).   Pierwsza   pieśń,   którą   wyśpiewuje   nowoochrzczony,   to   pieśń   Mojżesza   i   Miriam:   „Pan   jest   moją   mocą   i   źródłem   męstwa!   Jemu   zawdzięczam   moje   ocalenie.   On   Bogiem   moim,   uwielbiać   Go   będę,   On   Bogiem   ojca   mego,   będę   Go   wywyższał”   (Wj   15,2).   Pierwszy   sakrament   daje   początek   drodze,   która   jest   wędrówką   przez   pustynię   pełną   dzikich   zwierząt   i   niebezpieczeństw.   Chrześcijanin   wędruje   po   niej   tak   długo,   aż   napotka   źródła   żywej   wody,   która   orzeźwia   i   daje   duchowe   pokrzepienie.   Źródłem   tym   jest  

  W  tym  samym  targumie  można  znaleźć  jednak  jeszcze  inne  nawiązanie  do  historii   Izraela.   Autorzy   Targumu   widzieli   w   Pnp   historię   zbawienia   w   pięciu   odsłonach:   exodus   i  przymierze  na  Synaju  (1,2-­‐3,6),  budowa  i  poświęcenie  świątyni  (3,7-­‐5,1),  grzech  Izraela   i   wygnanie   (5,2-­‐6,1),   powrót   z   niewoli   i   odbudowa   świątyni   (6,2-­‐7,11)   i   oczekiwania   mesjańskie  (7,12-­‐8,14).     Targum   dokonuje   także   utrzymania   znaczenia   symbolu   wina   w   stosunku   do   Talmudu.  Wino  w  Talmudzie,  jak  wspomniano  wyżej,  oznaczało  Torę.  Podobnie  jest  i  w   targumie,  jednak  znaczenie  to  jest  rozszerzone.  Nawiązując  do  słów  „Niech  mnie  ucałuje   pocałunkami  swych  ust!  Bo  miłość  twa  przedniejsza  od  wina”  (Pnp  1,2)21,  targum  mówi,   że   pocałunki   wskazują   na   Torę   ustną   przekazaną   na   Synaju:   „Prorok   Salomon   powiedział:   Błogosławione   niech   będzie   imię   Boga,   który   dał   nam   prze   ręce   Mojżesza,   uczonego,   prawo   wypisane   na   dwóch   tablicach   kamiennych   oraz   sześć   porządków   Miszny  i  Talmudu  w  tradycji  ustnej,  a  także  mówił  do  nas  twarzą  w  twarz  jak  mężczyzna   całujący   swą   towarzyszkę,   z   obfitości   miłości,   którą   ukochał   nas   bardziej   niż   siedemdziesiąt   narodów”.   Aby   zrozumieć   ostatnią   frazę,   mówiącą   o   tym,   że   Bóg   kocha   Izraela   bardziej   niż   siedemdziesiąt   narodów,   przywołać   trzeba   numeryczną   interpretację   Biblii,   zwaną   gematrią.   Każdej   literze   alfabetu   hebrajskiego   przyporządkowano   pewną   wartość   numeryczną   i   na   tej   podstawie   dokonywano   niezwykłych   nieraz   interpretacji.   W   jaki   sposób   zastosowano   gematrię   w   wyjaśnianiu   wyznania:   „miłość   twa   przedniejsza   od   wina”?   Hebrajskiemu   rzeczownikowi   „wino”   odpowiada   w   gematrii   liczba   siedemdziesiąt,   a   przecież   według   Księgi   Rodzaju   na   świecie   istnieje   siedemdziesiąt   narodów.   Stąd   niedaleko   już   do   konkluzji,   że   wino   w   Pieśni   nad   pieśniami   oznacza   wszelkie   narody   ziemi,   a   Bóg   ponad   nie   wszystkie   umiłował  Izraela.   według   Orygenesa   Biblia   dana   przez   Boga   Jego   ludowi.   Gdy   tylko   wyznawca   Chrystusa   odkryje   niezgłębione   bogactwa   Bożego   słowa   zapisanego   w   Biblii,   może   odśpiewać   hymn   Izraelitów,   którzy   odnaleźli  studnię  na  pustyni.  W  zachwycie  nad  Biblią  wołają:  „Tryskaj,  o  źródło!”  (Lb  21,17).  Ubogacony   słowami   świętej   księgi   chrześcijanin   wraca   na   pustynię   i   wędruje   obok   swego   przywódcy   Chrystusa   –   nowego   Mojżesza   aż   do   góry   Nebo.   Z   daleka   dostrzega   piękno   Ziemi   Obiecanej.   Tym   razem   wyśpiewuje   kolejną   pieśń,   w   której   bierze   za   świadków   niebiosa   i   ziemię:   „Uważajcie,   niebiosa,   na   to,   co   powiem,   słów   moich  ust  słuchaj,  ziemio.  Nauka  moja  niech  spływa  jak  deszcz,  niech  słowo  me  pada  jak  rosa,  jak  deszcz   rzęsisty  na  zieleń,  jak  deszcz  dobroczynny  na  trawę.  Gdyż  głosić  chcę  imię  Pana:  uznajcie  wielkość  Boga   naszego;  On  Skała,  dzieło  Jego  doskonałe,  bo  wszystkie  drogi  Jego  są  słuszne;  On  Bogiem  wiernym,  a  nie   zwodniczym,   On   sprawiedliwy   i   prawy”   (Pwt   32,1-­‐4).   Po   wejściu   do   Ziemi   Obiecanej   chrześcijanin   musi   rozpocząć   walkę   z   jego   mieszkańcami,   Kananejczykami.   Kiedy   Bóg   da   mu   zwycięstwo,   wówczas   będzie   mogła   wybrzmieć   nowa   pieśń   Debory:   „Tak,   Panie,   niechaj   zginą   wszyscy   Twoi   wrogowie!   A   którzy   Cię   miłują,   niech   będą   jak   słońce   wschodzące   w   swym   blasku”   (Sdz   5,31).   Chrześcijańskie   życie   do   końca   jednak   pozostaje   walką.   Wierzący   w   Chrystusa   jest   jak   król   Dawid,   który   pokonawszy   swych   przeciwników,   śpiewać   może   Panu   kolejną   z   pieśni:   „Boże   mój,   skało   moja,   na   którą   się   chronię,   tarczo   moja,   mocy   zbawienia   mego   i   moja   obrono!   Ty   mnie   wyzwalasz   od   wszelkiej   przemocy”   (2Sm   22,2).   I   dopiero   przy   końcu   swego   ziemskiego   pielgrzymowania   wyśpiewa   Panu   słodką   pieść   miłości   –   Salomonową  Pieśń  nad  pieśniami.   21   Dla   autora   Heksapli   sprawa   była   prosta:   pocałunki   oblubieńca   to   Eucharystia,   którą   wierzący   przyjmują   do  swych  ust.  

      Konkluzja     Pomimo   trudności,   jaką   stanowiła   dla   tannaitów   Pnp   w   związku   z   wątpliwościami   co   do   włączenia   jej   do   kanonu   Biblii   Hebrajskiej,   księga   doczekała   się   w   tradycji   judaistycznej   licznych   interpretacji.   Choć   jej   sens   wyrazowy   dotyczy   miłości   kobiety  i  mężczyzny,  rabini  od  początku  wybrali  interpretację  alegoryczną,  wskazującą   na  Boga  jako  oblubieńca  i  naród  wybrany  jako  oblubienicę.  Początki  takiej  interpretacji   sięgają  czasów  Jochanana  ben  Zakkaja.  W  kolejnych  dziełach  rabinackich  alegoria  ulega   znacznemu   rozbudowaniu   (Szir   Haszirim   raba,   Mekilta   Pisha,   Talmud).   Już   nie   tylko   głównych   bohaterów   Pnp   postrzega   się   metaforycznie,   ale   poszczególne   obrazy   pojawiające  się  na  kartach  dzieła.  Późniejsze  interpretacje  pozwalają  dostrzec  nawet  w   poszczególnych   fragmentach   księgi   nawiązanie   do   całej   historii   Izraela   (Talmud,   Targum).   Tego   typu   metody   interpretacyjne   w   odniesieniu   do   księgi   biblijnej   są   stosunkowo   obce   chrześcijańskiemu   Zachodowi,   na   którym   egzegezy   dokonuje   się   zasadniczo   na   bazie   wywodu   logicznego   ukształtowanego   o   starożytne   wzorce   Grecji   i   Rzymu,  jednak  w  alegorycznym  postrzeganiu  Pnp  istnieją  pewne  zbieżności  pomiędzy  w   pismach   rabinackich   i   chrześcijańskich.   Dowodem   w   tym   względzie   jest   choćby   interpretacja  Orygenesowska,  która  z  pewnością  zasadza  się  na  myśli  judaistycznej.         Summary     Author   of   this   article   presents   Jewish   interpretations   of   the   Song   of   Songs   from   the  Tannaitic  period  to  the  time  of  the  Targum  (VII  C.E.).  Early  Jewish  understanding  of   the  Songs  of  Songs  was  literal  and  allegorical,  but  the  rabbis  choose  mostly  the  second   one.  The  oldest  allegory  seen  in  the  Canticle  was  simple:  the  Bride  represents  God  and   the  Bridegroom  represents  Israel.  The  nuptial  motif  present  in  the  Canticle  is  explained   by   the   rabbis   as   the   marriage   between   God   and   Israel.   Then   (in   Shir   Hashirim   Rabbah,   Mekhilta   Pisha,   Talmud   and   Targum)   the   allegory   becomes   more   sophisticated.   The   Jewish  interpretation  of  the  Song  of  Songs  opens  the  way  to  the  Christian  interpretation.   Good  example  of  such  interpretation  one  can  find  in  the  writings  of  Origen.       Słowa-­‐klucze:  Pieśń  nad  pieśniami,  interpretacja  żydowska,  alegoria  małżeńska,   Targum,  Talmud.  

View more...

Comments

Copyright � 2017 SILO Inc.